Tłusty czwartek

Powiedział Bartek,

  że dziś tłusty czwartek,

A Bartkowa uwierzyła,

 dobrych pączków nasmażyła

ludowe porzekadło

 

       Dzisiaj w naszej szkole odbyło się „wielkie pączkowanie”! Najpierw garść informacji na temat  zapustów, karnawału, tłustego czwartku i „pampuchów”. Potem wielki konkurs na temat tradycji ostatkowych. Za każdą prawidłową odpowiedź słodka nagroda – pyszny pączek! Nie zabrakło także rywalizacji – kto najszybciej zje pączka. Zwycięzca otrzymał smaczną i zdrową nagrodę- mleko, marchewkę oraz  jabłuszko!

       Zabawa była przednia, tradycji stało się zadość – i mamy nadzieję, że zjedzone przez nas słodycze zapewnią nam „tłusty i słodki okres w życiu”.

       To oryginalne ostatkowe spotkanie  przygotowali uczniowie biorący udział w projekcie Młody we współpracy z   samorządami uczniowskimi SP i Gimnazjum, które w ten sposób chciały przypomnieć wszystkim o naszej polskiej tradycji świętowania ostatnich dni karnawału  i przygotowaniu się do postu.

          Karnawał to kres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw. Trwa on od Nowego Roku do wtorku poprzedzającego Środę Popielcową, rozpoczynającą Wielki Post. Nazwa karnawał przyszła do Polski z Włoch (wł. carne vale - żegnaj mięso), kontynuujących tradycje rzymskie. W dawnej Polsce nazywano go mięsopustem, zapustami lub ostatkami. Był to okres zrywania wszelkich norm, wyzwolenia, zabawy i radości. Zakładając maskę i kostium, można było bezkarnie żartować i robić psikusy. Dzisiaj to jest czas spotkań towarzyskich, zabawy i dogadzania żołądkowi. Choć nie ma już takiego szaleństwa jak wcześniej nadal każdy stara się zorganizować spotkanie z przyjaciółmi, wyjść na bal i potańczyć.

            W dawnej Polsce szlachta organizowała huczne zabawy i bale maskowe zwane redutami. Od dworu do dworu pędziły kuligi (zaprzęgi konne) z zapalonymi pochodniami, bawiąc się u sąsiadów. Natomiast bogaci mieszczanie organizowali bale kotylionowe. Panny przygotowywały kotyliony, którymi obdarowywały tancerzy. Na wsi sąsiedzi organizowali spotkania, podczas których żartowano, jedzono i tańczono. Po domach krążyły grupy przebierańców. W tych dniach prym wiodły kobiety.

            Inną tradycją obchodzoną do dziś jest tłusty czwartek. Wypada on w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. W tym dniu je się smażone na tłuszczu (dawniej na smalcu, obecnie na oleju) nadziewane marmoladą pączki lub faworki, nazywane też chrustami.

                      

Najsłynniejsze bale karnawałowe:

            - Jedne z najsłynniejszych balów karnawałowych odbywają się w Wenecji. Od wieków na placu św. Marka oraz na sąsiednim placyku Piazzetta, organizuje się tańce i oczywiście konkursy na najpiękniejszą maskę. W tym czasie ludzie ubierają się w stroje z epoki oraz słynące na całym świecie maski weneckie. Koniec karnawału zapowiada bicie dzwonów w bazylice św. Marka.

            - Innym słynnym karnawałem jest ten odbywający się w Brazylii, a szczególnie ten w Rio de Janeiro. Prym wiodą szkoły samby, prowadzące przesycone erotyzmem tańce na ulicach. Najważniejszym momentem jest przypadająca na ostatnie dni parada na sambódromo, kiedy członkowie każdej ze szkół na pięknych platformach, w wymyślnych strojach, przy głośnej muzyce, bębnieniu i krzykach, w otoczeniu tysięcy widzów, starają się zatańczyć najlepiej i przyćmić inne.