Andrzejki!

Gwoli ścisłości - Andrzejki to nic innego jak noc obchodzona z dnia 29 na 30 listopada, w wigilię św. Andrzeja, patrona Szkocji Grecji i Rosji. Dzień ten przypada na końcu lub na początku roku liturgicznego. Andrzejki są specjalną okazją do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynającym się adwentem. 

Czy jednak w obecnych czasach ktoś pamięta o dawnych tradycyjnych wróżbach, gdy w miastach tak hucznie obchodzimy Andrzejki podczas koncertów i imprez? Wychodzi na to, że tak! 

Już od dawien dawna (w szczególnie na wsiach) panny zbierały się w domach by balować do białego świtu, gdzie głównie zajmowały się wróżeniem, które z kolei wiązało się najczęściej z zamążpójściem. Dzisiaj pewnie niewiele osób wierzy w moc wróżb w stylu: lanie wosku przez klucz, ustawianie butków czy karteczki chowane pod poduszki - jednakże jak się okazuje tradycja wciąż tętni w polskich domach.

Na Ukrainie wigilia św. Andrzeja obchodzona jest 13 grudnia, gdyż u nich adwent odbywa się dwa tygodnie później niż u nas, w Polsce. Tam dziewczęta pieką naleśniki i jedzą dużo słodyczy, bowiem wierzą, że dzięki temu szybko znajdą męża.

Najbardziej znaną wróżbą na Ukrainie jest pieczenie "bałabuszek". Są to małe, okrągłe ciastka pieczone z białej mąk. Jednakże w skład ciastek wchodzi również woda, którą... dziewczęta musiały przenieść ze studni we własnych ustach! Zadaniem chłopców było rozśmieszyć dziewczyny, by żadna nie doniosła wody. Niektórym jednak się udawało, więc po upieczeniu ciasteczek, kładły je na ręcznik ułożony na podłodze (ważnym było, aby ciastka różniły się pomiędzy sobą wyglądem). Wtedy wprowadzano psa i patrzono, które z ciastek zostaje zjedzone pierwsze, drugie, trzecie... w takiej też kolejności dziewczęta miały wychodzić za mąż. Aby natomiast poznać imię narzeczonego wychodziły na dwór i pierwszego napotkanego mężczyznę pytały o imię.

W Niemczech natomiast obchodzi się Andrzejki w tym samym okresie co w Polsce. Jednym z wierzeń w Niemczech jest nasłuchiwanie szczekania psów, gdyż to stamtąd powinien przybyć przyszły mąż. Niemki w tę noc również nie świętują specjalnie. Każda spieszy do łóżka... nago! Wierzą one bowiem, że w noc tę mają większe prawdopodobieństwo na ujrzenie przyszłego męża we śnie, więc wszystkie skupiają się na zapamiętaniu snów.

Kojarzycie może wróżbę, w której przebija się szpilką papierowe serce, aby "ustrzelić" sobie ukochanego? Jak się okazuje jest to wróżba również popularna w Niemczech. Ciekawie, prawda?

Pamiętając o Andrzejkach, pamiętajmy również o osobach, które zostały przez bliskich opuszczone i nie mogą liczyć na towarzystwo innych. Wobec tego we współpracy z Fundacją "Agape" spojrzeliśmy na spotkanie Andrzejkowe grupy osób niepełnosprawnych.