Pasterka

Święta pod Tatrami zaczynały się juz po Pasterce. Młodzi górale szli do upatrzonych sobie dziewcząt na tzw. podłazy, skałdając całej rodzinie życzenia wszelkiej pomyślności i dla zapewnienia jej ich sypiąc ziarnem.

Pierwszy dzień Świąt był rodzinny. Spędząło się go w ścisłym gronie rodzinnym, a dopiero na drugi chodziło się do dalszych krewnych w odwiedziny i KONIECZNIE z jakimś świątecznym poczestunkiem.

Ten magiczny czas pod Tatrami kończył się dopiero dnia Trzech Króli - dlatego w całym tym okresie należało chomikować w spiżarniach jedzenie i spodziewać się niespodziewanych gości.

My natomiast braliśmy udział w góralskiej Pasterce. Koniecznie sprawdzcie: