ISLAM OD KUCHNI CZYLI SPOTKANIE Z PANEM NABILEM

     Pomimo trwającej kwarantanny nie próżnujemy i wciąż jesteśmy spragnieni nowych wrażeń. Nasz kolega Paweł, a dokładnie jego tata poprosił swojego kolegę muzułmanina aby nam trochę poopowiadał o swojej religii i kulturze. Na ten pomysł zareagowaliśmy entuzjastycznie i naszykowaliśmy się na nową porcję wiedzy. Pan Nabil jest Kurdem, urodził się w północnym Iraku, jako młody człowiek przeprowadził się najpierw do Niemieckiej Republiki Demokratycznej alby w latach 80 zamieszkać w Polsce. Obecnie jednak mieszka w Dani i stamtąd z nami się kontaktował. Wspaniale opowiadał o swoim kraju i Koranie. Najbardziej utkwiły nam w pamięci słowa, które powiedział na temat Boga, że jest On jeden, jest dobry i łaskawy dla każdego kto wierzy w Jego słowo, a wszelka krzywda, która jest czyniona drugiemu człowiekowi w imię Boga jest ciężkim grzechem. 

     Wiele też dowiedzieliśmy się o zwyczajach Kurdów. Pan Nabil przyznał, że właśnie w Polsce czuł się zawsze jak w domu, niestety sytuacja polityczna w latach 90 zmusiła go do ukrywania się, a następnie emigracji, ale już za rok wraca, bo jak stwierdził w 50% jest Kurdem ale w pozostałych 50% Polakiemsmiley

     Czekamy z niecierpliwością na pana Nabila i serdecznie dziękujemy za poświęcony czas i wiedzę.