Kuchnia Ziemi Krośnieńskiej

Przed II wojną światową ziemię krośnieńską cechowała różnorodność etniczna i wyznaniowa. Jak nigdzie indziej w polskich Karpatach ścierały się tu wpływy zachodnie – małopolskie (do dziś widoczne w Jasielskiem i Gorlickiem), wschodnie – ruskie (do dziś czytelne we wschodniej części opisywanego obszaru) oraz południowe – węgierskie i słowackie (zauważalne na całym obszarze). Pogórzanie, czyli Polacy wyznania rzymskokatolickiego, zamieszkiwali Pogórza i zachodnią część Kotliny Jasielsko-Krośnieńskiej, a także m.in. położone w głębi gór Jaśliska, Posadę Jaśliska i Hutę Polańską. Mieszkańcami większości wsi górskich byli Łemkowie — grupa etnicznie osiadła tu co najmniej od XV w., wyznawcy obrządku greckokatolickiego. W okresie międzywojennym na Łemkowszczyźnie liczne były przypadki przechodzenia na prawosławie, niekiedy całymi wsiami, jak np. w Tylawie. Wschodnią część Kotliny Jasielsko-Krośnieńskiej (na wschód od linii Besko–Sieniawa) obok ludności polskiej zamieszkiwali tzw. Dolinianie. Była to grupa ruska z silną domieszką elementu polskiego, a także w mniejszym stopniu niemieckiego i wołoskiego. W najwyżej położonej części Pogórza Dynowskiego osiedlili się tzw. Zamieszańcy. Podobnie jak Dolinianie była to ruska (ukraińska) grupa etniczna, wyznawcy obrządku greckokatolickiego. Trzecią dużą grupą ludności byli do II wojny światowej Żydzi. W kilku miastach regionu odsetek ludności izraelickiej w ogólnej liczbie mieszkańców przekraczał 40 %, np. w Dukli, Rymanowie, Sanoku. Każda z trzech wyróżnionych grup ludności wykształciła przez wieki odrębną, bogata kulturę ludową. Dziś jej najlepiej widoczną pozostałością są ocalałe obiekty sakralne: drewniane i murowane kościoły we wsiach zamieszkałych przez stulecia przez ludność polską, drewniane cerkwie na terenach zamieszkałych przez Łemków, Dolinian i Zamieszańców, czy murowane synagogi w miastach zamieszkałych przez ludność żydowską (za: https://www.etnocentrum.pl/pl/krajobraz-etniczny-i-wyznaniowy).

Region podkarpacki słynie z potraw o bardzo tajemniczych nazwach za którymi kryją się proste potrawy zwane: hartaczami, krężałkami, kugielem, bulwiokiem, hałuszkami, małdrzykiem, szabanką, bałabuchami czy krupniakiem. Natomiast wszędzie w regionie skosztować można wyśmienitych pierogów czy wyśmienitego żuru. Tajemnicze nazwy potraw wywodzą się z kuchni łemkowskiej oraz ukraińskiej, których wpływy od wieków silnie zarysowały się w kulturze i tradycji regionu. Jedną ze starszych receptur przekazywanych sobie z ust do ust od pokoleń od ponad 150 lat są podkarpackie proziaki. Są to przypominające zapachem i konsystencją chleb - placki, pieczone na płycie kuchennej o kształcie owalnym lub prostokątnym. Najlepiej smakują z dodatkiem świeżego wiejskiego masła lub słodkiej śmietany czy zimnym mlekiem. Słynny w regionie jest także chleb flisacki zwany chrupackim oraz powidła smażone w wielkich miedzianych kotłach bez dodatku cukru. Dania tradycyjne przygotowywane przez gospodynie są proste a ich receptury przekazywane są z pokolenia na pokolenie (za: https://www.pieknywschod.pl/uk/kuchnia-regionalna-2/podkarpackie/).

 

Odsłuchaj artykuł