Koncert Hawdalowy

W jeden z grudniowych wieczorów, na zakończenie żydowskiej Chanuki, wysłuchaliśmy Koncertu Hawdalowego online, który transmitowany był ze sceny Synagogi pod Białym Bocianem we Wrocławiu. Dzięki  Urszuli Makosz, krakowskiej wokalistce , wraz z zespołem – mogliśmy usłyszeć pieśni o zróżnicowanej tematyce i nastroju, w trzech żydowskich językach: tradycyjne i autorskie piosenki w języku jidysz, pieśni w języku hebrajskim oraz utwory w języku ladino, charakterystyczne dla kultury muzycznej Żydów sefardyjskich, w których słychać wpływ muzyki hiszpańskiej, arabskiej i bałkańskiej.
To były prawdziwie żywiołowe i ekspresyjne brzmienia z nastrojowymi, melancholijnymi dźwiękami piosenek śpiewanych i tworzonych w polskich „sztetlach”, m.in. przez Mordechaja Gebirtiga i innych twórców ludowych. W programie koncertu pojawiły się również pieśni chanukowe.

Dzięki koncertowi poznaliśmy znaczenie słowa hawdala i ceremonię hawdalową.

Hawdala to w judaizmie ceremonia oddzielenia czasu szabatu lub innych świąt od dnia powszedniego, sacrum od profanum. Odprawiana jest na pożegnanie święta, by zaznaczyć jego wyjątkowość w stosunku do zwykłego dnia tygodnia.
Hawdala odbywa się poprzez udzielenie błogosławieństwa wstępnego, nad winem, nad wonnymi ziołami oraz nad światłem. Wino, w którym gasi się ogień, ma przynosić szczęście na następny tydzień. Po ceremonii można zacząć tydzień pracy, można, jak stwierdził Jerzy Kichler – działacz społeczności żydowskiej, „myśleć o rzeczach pierzchliwych i pstrych”. 
Słuchając koncertu właściwie doświadczyliśmy Wajnuki, czyli skrzyżowania czasu Chanuki  i Bożego Narodzenia w niemieckim brzmieniu Weihnacht.
Czas między Chanuką a Bożym Narodzeniem może być czasem trudnym i pięknym, oby był tylko pięknym.