"Iran: perskie ścieżki" spotkanie z podróżnikiem / wystawa fotografii

Nareszcie nadeszła wiosna. Aż chce się wystawiać twarz do słońca. W takiej aurze jeszcze trudniej niż zwykle wysiedzieć w zamkniętej sali, zwłaszcza na siódmej lekcji. Dlatego na języku polskim w ramach poszerzania wiedzy o świecie oraz zdobywania umiejętności interpretacyjnych skorzystaliśmy z oferty kulturalnej miasta i wybraliśmy się do Biblioteki Miejskiej Publicznej na wystawę fotografii Tomasza Dzikiego pt. "Iran: perskie ścieżki".



 
Ponieważ autor jest równocześnie pracownikiem biblioteki, mieliśmy szansę usłyszeć komentarz do większości zdjęć, co czyniło oglądanie jeszcze atrakcyjniejszym. Pan Tomasz Dziki odbył trzytygodniową podróż po Iranie w zeszłym roku. Na fotografiach utrwalił przede wszystkim Teheran oraz Isfahan. I chociaż - jak sam wspominał - fotografowanie podczas trampingu nie jest proste, udało mu się połączyć fotograficzną pasję z podróżniczym hobby.
 
 
 
 
Dzięki takim wystawom oraz nietuzinkowym zdjęciom szeroki świat staje się jakby mniej odległy, a egzotyczne miejsce - bliskie. Każda z fotografii potwierdza zachwyt autora nad widzianym miejscem, spotkanymi ludźmi, zwiedzanymi zabytkami. Wśród migawek z podróży są zarówno perły architektury jak okazałe meczety czy wiekowe grobowce perskich władców, ale i zwyczajne, codzienne sytuacje, ot chociażby kilkuletnia dziewczynka patrząca w skupieniu w wyświetlacz.
 
 
 
Spotkanie w bibliotece wzbogaciło naszą wiedzę o Iranie o konkretne fakty. Dowiedzieliśmy się na przykład, że Teheran to miasto, które (wraz z przedmieściami) liczy... 16 milionów mieszkańców! Leży u stóp gór, na wysokości (bagatelka!) 1100 - 1800 metrów! Jest gwarne, "nerwowe", poprzecinane siecią dróg (na których zdecydowanie dominują "stare peżoty"). No i można skosztować gulaszu z... wielbłąda.
 
 
 
Wychodziliśmy z poczuciem pewnego niedosytu, bo już po tych kilkudziesięciu obrazach przekonaliśmy się, że Iran to kraj niezwykły, a my z całego jego bogactwa mogliśmy zobaczyć tylko niewielki fragment. Ale kto wie dokąd i kiedy zaprowadzi nas los?

uczniowie klasy IIf 
z polonistką Emilią Adamów