Spektakl "Jacqes Fesch - święty czy bandyta?"

Połowa października obfitowała w naszym mieście w wiele wydarzeń w związku z XXIII Tygodniem kultury Chrześcijańskiej. W niektórych uczestniczyliśmy cała klasą, w innych grupkami. 15 paźdzernika o godzinie 18.15 rozpocząl się spektalk o intrygującym tytule "Jacqes Fesch - święty czy bandyta?" Wybraliśmy się z Alą Bednarz, Natalią Gorączko, Emilą Żądło, Agą Piasecką, Michałem Ogrodnym, Konradem Miską, Arkiem Sroką.

Po raz kolejny w Domu Parafialnym wystąpiła Myślenicka grupa Teatralna Misterium, która ponownie we współpracy z panem Marcinem Kobierskim przygotowała spektakl nawiązujący do Ewangelii, wiary, walki dobra ze złem. Głównym wątkiem sztuki są losy tytułowego bohatera, który mocno pogubił się w życiu. Francuz, żadny majątku, strzela do policjanta w czasie napadu na bank. Trafia do wiezięnia, gdzie jest gnębiony przez funkcjonariuszy. Pewnej nocy wzywa na pomoc Boga i w tym momencie niwdoczna postać zaczyna go dusić. Pada na ziemię przerażony i zaczyna sie żarliwie modlić. Przechodzi nawrócenie. Kolejnego dnia wzywa ksiedza i prosi o spowiedź. 

Duchowny tak przejmuje się losem Jacques, że odwiedza og codziennie. Okazuje się, że ma żonę, z która wziął ślub cywilny, córkę, a atkże synka z inną kobietą. Ponieważ prezydent Francji nie podpisał ułaskawienia, Fesch zostaej stracony. Kilkanaście lat później dołącza do grona błogosławionych.

Kolejnym wątkiem byłaprzypowieśc o zagubionej owcy. W spektaklu dostała ona numer 72 i czuła się niewazna pośród innych stu. Pewnej nocy uciekła z zagrody i cieszyła sie wolnością, ale nie długo, gdyż napadł na nią wilk. Wtedy pasterz poostawił trzodę i ruszył jej na pomoc, ocalił ją, co sprawiło że poczuła się wyjątkowa i ze spokojem wróciła do pozostałych.

Wreszcie przestawiono losy syna marnotrawnego, który prosi ojca o swoją część majątku. Oczywiście dostaje ją, po czym ucieka do miasta. Pieniądze szybko wydaje, a gdy uświadamia sobie, że nie ma za co żyć, za radą napotkanego chłopaka decyduje się wreszcie wrócić do rodzinnego domu i błagać o przebaczenie. I znów jak już tyle tysięcy razy Bóg przebacza, bo0 jego miłosierdzie jest ogromne i przekracza zwykłe rozumienie sprawiedliwości.

Ponieważ przedstawienie miało kilka wątków, które łączyły się sensem i przesłaniem, dlatego po obejrzeniu musieliśmy trochę na ten temat prozmawiać i co ciekawe każdy a nas dostrzegł coś innego. ożemy więc śmiało powiedzieć, że nauka nawet w sobotni wieczór może być przyjemnością.

Spektakl naprawde nam się podobał i zrobił na nas duże wrażenie. Najbardziej (oprócz oczywiście samej historii) chcelibyśmy docenić udźwiękowienie i pracę oświetleniowca, a także grę aktorów. Grupa Misterium naprawdę profesjonalnie zajmuje się teatrem, zachwyca, porusza i jak w starożytnym "katharsis" zmienia ludzkie myślenie.

Niestety nie można było robić zdjęć. Te zamieszczone obok pochodzą z portalu miasto-info.pl

Karolina Walas i Weronika Włodarczyk