Pielgrzymkowy wywiad

Zapraszamy na wywiad na temat pielgrzymki z czterema różnymi osobami. 
Przedstawiamy bazę pytań, na które odpowiedzi udzieliła każda z osób.
 
Miłego czytania smiley
 
1. Co rozumiesz pod pojęciem pielgrzymki?
2. Czym dla Ciebie jest pielgrzymka? Czy są to jakieś epizody, czy całe Twoje życie jest pielgrzymką?
3. Czego uczy nas pielgrzymka?
4. Czy pielgrzymka jest drogą w samotności czy z innymi?
5. Z kim chciałbyś pielgrzymować?
6. Czy życie Jezusa na ziemi można nazwać pielgrzymką?
 
Jako pierwsza na pytania udzieliła odpowiedzi Joanna D.
1. Pielgrzymka jest to droga do jakiegoś celu. Jest to również podróż do miejsca objętego kultem religijnym.
2. Pielgrzymka jest dla mnie zarówno epizodem, jak i całym życiem. Każdy człowiek, kiedy wyznacza sobie jakiś cel pielgrzymuje do jego osiągnięcia. Jednakże również całe życie człowieka jest pielgrzymką, a jej kres zależy od tego, w jaki sposób tą pielgrzymkę przejdziemy. Bez względu na religię, kulturę czy pochodzenie życie człowieka jest pielgrzymką, u której kresu czeka go nagroda w postaci osiągnięcia celu – chociaż czasami też brak jego osiągnięcia.
3. Pielgrzymka uczy nas, że droga do celu nie jest łatwa i prosta, ale przy wsparciu innych ludzi, dzięki modlitwie może być wspaniałym przeżyciem wnoszącym w nasze życie dużo pozytywnych doświadczeń.
4. Można pielgrzymować w „samotności”, ale i tak nigdy nie jest to droga w pojedynkę. Ludzie spotykani w drodze i przede wszystkim obecność Boga sprawia, że nawet pielgrzymując samotnie nie jesteśmy sami.
5. Chciałabym wziąć udział w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę, a jeszcze bardziej chciałabym, aby towarzyszyły mi w tej drodze moje dzieci.
6. Tak, życie Jezusa na ziemi było pielgrzymką, bardzo trudną. Szczególnie, że wiedział, iż jej kres będzie straszny, wiążący się z ogromnym cierpieniem. Natomiast nie zawrócił z tej drogi, gdyż jej cel był dla niego o wiele cenniejszy niż trud, ból, a nawet życie.
 
Swoje zdanie, odpowiadając na pytania, wyraził również O. Łukasz z zakonu Pijarów.
1. Pielgrzymka jest dla mnie podjęciem trudu pójścia lub wyjazdu do miejsca związanego z wiarą np. sanktuarium Maryjnego. 
2. Dla mnie pielgrzymka jest kolejną możliwością pogłębienia swojej wiary. Możemy popatrzeć na życie jako pielgrzymkę, której celem jest niebo. 
3. Pielgrzymka może mnie nauczyć przeżywania wiary w wysiłku i trudzie, niepoddawania się tak łatwo. 
4. Pielgrzymka, choć może być przeżywana w samotności to jednak dla mnie wielką wartością jest przeżywanie jej we wspólnocie, przeżywania trudności i dzielenie się wiarą z innymi. 
5. Chciałbym udać się na pielgrzymkę z przyjaciółmi lub z rodziną, bo to pozwala zbudować lepsze i silniejsze relacje. 
6. Oczywiście życie Jezusa było pielgrzymką w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo Jezus wciąż był w drodze, ale również w głębszym znaczeniu, bo Jezus przyszedł z konkretnym celem, do którego dążył, czyli zbawienia świata.
 
Jako kolejna odpowiedzi udzieliła Dominika W.
1. Jest to podróż w jakimś lub do jakiegoś celu.
2. Dla mnie życie człowieka, który się nawrócił i oddał życie Jezusowi możemy potraktować jako pielgrzymkę w celu osiągnięcia wiecznego życia z Bogiem. Gdyż nasza ojczyzna jest niebie
3. Uczy nas cierpliwości, pokory, ubogaca nasze życie duchowe. 
4. Myślę, że pielgrzymowanie rozumiemy jako nasza drogę do Boga, naszą relację z Jezusem – to jest relacja osobista, twarzą w twarz. Nikt za nas pewnych rzeczy nie zrobi. Natomiast ludzie mogą z „daleka” nam towarzyszyć, być z nami, ale jednak obok. 
5. Z osobami mi najbliższymi.
6. Myślę, że tak. Że Jezus przyszedł na Ziemię w konkretnym celu, aby wypełnić konkretne proroctwa. 
 
Ostatnią osobą, która udzieliła nam odpowiedzi na zadawane przez nas pytania, był Grzegorz W.
1. Pielgrzymka to droga ku Absolutowi. Wędrówka do celu.
2. Całe moje życie jest pielgrzymowaniem.
3. Skupienia, spojrzenia na to, co najważniejsze, odejścia od codzienności. To również czas modlitwy. 
4. Droga w samotności, ale w towarzystwie innych.
5. Z bliskimi.
6. Tak, Jezus przyszedł w konkretnym celu, aby coś wykonać.
 
 
Opracowanie - Martyna U. i Gabrysia W. z klasy 2D