24. Na obchodach Dnia Islamu w Krakowie

Co łączy chrześcijan z muzułmanami? Czy wyznawca islamu to mój bliźni? Czy muzułmanie to bez wyjątku okrutni terroryści? Na te pytania można było znaleźć odpowiedź uczestnicząc w obchodach Dnia Islamu w Krakowie 31. stycznia br. przy ul. Franciszkańskiej w Krakowie: 1. część w Bazylice Ojców Franciszkanów - nabożeństwo Słowa Bożego pod przewodnictwem bp Rysia, z udziałem m.in. biskupa kościoła chaldejskiego w Kurdystanie (Irak) oraz reprezentantów społeczności islamskiej, w tym Przewodniczącej Małopolskiego Oddziału Ligii Muzułmańskiej w RO, Anetty Dziedzic, która w imieniu rodzimych muzułmanów zadeklarowała chęć dialogu i wyraziła wdzięczność za zorganizowanie Dnia Islamu . Kurdyjski Biskup podzielił się z nami świadectwem pracy i budowania dialogu w tym trudnym rejonie, zaprezentował też pieśń  po aramejsku, w języku liturgicznym chrześcijan Kościoła chaldejskiego. 2. cześć to spotkanie z panią Janiną Ochojską, założycielką i szefową Polskiej Akcji Humanitarnej, które miało dopowiedzieć na pytanie: "Czy muzułmanin jest moim bliźnim". Zanim na to pytanie (naturalnie, twierdząco) odpowiedziała pani Ochojska, wysłuchaliśmy recytacji fragmentu Koranu oraz "Ojcze nasz" odśpiewanego po aramejsku, w języku, jakim na co dzień posługiwał się Jezus. Spotkanie odbyło się w gościnnych salach UPJPII. Zarówno w czasie nabożeństwa, jak i spotkania, powracał motyw przewodni tego Dnia, który brzmiał: "Chrześcijanie i muzułmanie: adresaci i narzędzia Bożego miłosierdzia". O tym, że w islamie miłosierdzie jest jednym z imion Boga i że jest to uprzywilejowany teren dialogu między naszymi religiami, mówił zarówno bp Ryś, przedstawiciele wspólnoty islamskiej, jak i gość specjalny, pani Janina Ochojska, znająca doskonale realia pracy w środowiskach muzułmańskich, gdzie dociera z pomocą Polska Akcja Humanitarna. Pani Ochojska przypomniała, że właśnie wyznawcy islamu to najbardziej dotknięte przemocą i terroryzmem grupa, zaś muzułmanów podziwia za siłę więzi rodzinnych oraz rzetelne podejście do spraw modlitwy i dobroczynności. Na zakończenie otrzymaliśmy niezwykły prezent, który przyda nam się w pracach projektu: kalendarz ekumeniczny 3 wielkich religii monoteistycznych, z zaznaczeniem ich świąt, a wyrazem solidarności z uchodźcami syryjskimi stała się spontanicznie "do kapelusza" przeprowadzona zbiórka na pomoc dla nich, za pośrednictwem wspólnoty św.Idziego, która - nota bene - jest organizatorem kolejnych spotkań międzyreligijnych - kontynuacji Asyżu z 1986 r., zajmuje się także pomocą humanitarną bezdomnym oraz ofiarom wojen i prześladowań. I tak właśnie miłosierdzie stało się polem i owocem spotkania naszych religii.

Ponieważ nie wszyscy mogli wziąć udział w krakowskich obchodach, zaraz po feriach podzieliliśmy się z nimi wrażeniami i zdjęciami; kalendarz ekumeniczny wzbudził zrozumiały zachwyt u wszystkich :)