Wystawa "Alma Mater"

Galeria Art Brut przy Centrum Kultury w Lublinie zajmuje się promocją sztuki osób niepełnosprawnych i nieprofesjonalistów. Twórców, którzy zaskakują odbiorców wysokim poziomem prac, świeżością spojrzenia i oryginalnością.

13 kwietnia 2018 roku grupa 4 uczniów z klas trzecich uczestniczyła w wernisażu wystawy Urszuli Bydlińskiej pt."Alma Mater". Tematyka wystawy wpisująca się w obszar zainteresowań naszego projektu skłoniła młodzież do podzielenia się swoimi refleksjami.

~Alina Hładyniuk - nauczyciel plastyki

Oto wypowiedź Julki:

Dnia 13 IV o godzinie 18:00 rozpoczął się kolejny wernisaż w Galerii Art Brut. Tym razem wystawa pt. „Alma Mater” autorstwa pani Urszuli Bydlińskiej. Był to cykl czarno-białych Madonn, wykonanych olejem na płótnie. Prace odnosiły się do corocznej Międzynarodowej Konferencji Psychiatria i Sztuka i utrzymane były w tematyce sakralnej, powiązanej z cielesnością.

Autorka prac opowiedziała zainteresowanym o genezie jej obrazów. Najbardziej zainteresował mnie fakt, iż każdy z nich odnosił się do bardziej lub mniej znanych dzieł sztuki sakralnej. Każdy z 12 obrazów został jednak „doprawiony” dużą dozą inwencji twórczej autorki. Do wielu zostały dodane motywy regionalne, a postacie stały się trochę bardziej współczesne i zrozumiałe.

Wystawa zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Widoczne było, że każde z dzieł zostało wykonane z ogromem cierpliwości i kreatywności oraz zmuszało do myślenia.

~Julia S.

 

Dnia 13 kwietnia 2018 roku razem z innymi uczestnikami kółka artystycznego w moim gimnazjum oraz nauczycielką plastyki p. Aliną Hładyniuk wybraliśmy się na wernisaż twórczości pani Urszuli Bydlińskiej w galerii Art Brut w Lubelskim Centrum Kultury.

Wystawa była zatytułowana „Alma Mater”, czyli „Karmiąca Matka”. Wernisaż rozpoczął się o godzinie 18:00 krótkim wystąpieniem pani kierownik galerii oraz autorki wystawy. Dużym zaskoczeniem dla nas było to, że artystka porusza się na wózku inwalidzkim. Podczas wprowadzenia dowiedzieliśmy się, że wystawa jest częścią cyklu zatytułowanego „Pomiędzy religią a seksualnością” oraz że miała już miejsce w Krakowie. W całej sali były rozwieszone obrazy różnych rozmiarów oraz rodzajów, ale wszystkie przedstawiały ten sam schemat: matkę karmiącą dziecko piersią. Wszystkie dzieła przedstawione są w czerni i bieli. Namalowane są farbami olejnymi na płótnie. Kiedy obejrzeliśmy prace, odbył się mały poczęstunek, po którym mieliśmy okazję porozmawiać osobiście z artystką. Pani Bydlińska okazała się osobą bardzo sympatyczną. Powiedziała nam między innymi o tym, że sztuką zajmuje się hobbistycznie i że inspiracją dla niej jest średniowieczna sztuka. Zadaliśmy jeszcze kilka pytań, a następnie podziękowaliśmy za rozmowę i wróciliśmy do domów.

Wystawa skłoniła mnie do refleksji na temat kobiet, które karmią dzieci w miejscach publicznych oraz tego, czy to na pewno powinno budzić takie kontrowersje, z jakimi obecnie obnosi się dzisiejsze społeczeństwo. W końcu karmienie dziecka piersią jest dla matki czymś naturalnym, a nie celowym ekshibicjonizmem, czyż nie?

~Wiktoria M.