W 354 dni dookoła judaizmu

„Przypadek to imię Boga, który przechadza się incognito”.

 

     „W 354 dni dookoła judaizmu” to cykl spotkań organizowanych w JCC Kraków przy współpracy z Fundacją Mifgash, wprowadzający w zagadnienia tradycji, religii i zwyczajów żydowskich.

     Jedno ze spotkań, w którym uczestniczyliśmy w ramach poznawania różnych kultur i religii, dotyczyło wielości nurtów w judaizmie. Religia ta bowiem, nie posiadająca centralnej władzy, jest bardzo zróżnicowana. Poznawanie judaizmu można więc zacząć od nurtów ortodoksyjnych (chasydzi, charedim, nowoczesna ortodoksja), poprzez judaizm postępowy (konserwatywny, reformowany) aż po nowe nurty judaizmu (judaizm humanistyczny czy rekonstrukcjonistyczny). Z którego nurtu wywodzi się Chabad Lubawicz, do którego odłamu należą nawet ateiści, czym różnią się Żydzi Sefardyjscy od Aszkenazyjskich? – na te pytania po wykładzie już znamy odpowiedzi, a warto je znać mieszkając w Krakowie.

     Kolejne spotkanie dotyczyło karnawałowego święta Purim, jego pochodzenia i związanych z nim tradycji i zwyczajów. Wiemy już czym są Uszy Hamana, do czego służą kołatki i dlaczego jedno z imion Boga to „przypadek”.

     Istotą Święta Purim jest radość i przeświadczenie, że Bóg działa z ukrycia, poprzez to, co nazywamy przypadkiem. Opowieść purimowa jest odkrywaniem tego, co ukryte przed ludzkim wzrokiem. Śledząc przebieg zdarzeń odnosimy wrażenie, że o wszystkim decyduje zbieg okoliczności. Historia opowiadana w Purim udowadnia, że działania Boga mogą być maskowane przez coś, co człowiek nazywa przypadkiem i nawet gdy „twarz Boga” jest niewidoczna, nie oznacza to, że nie działa Jego dłoń. Wyjaśnia to rolę, jaką w Purim spełniają maski. Symbolizują one cud ocalenia Żydów, który to cud ukrywa się za kostiumem, przebraniem, wprowadzeniem w błąd, zatajeniem prawdziwego sensu wydarzeń. Odkrywamy, że działanie Boga ukrywa się za maską przypadku.

     Kolejne spotkania z cyklu jeszcze przed nami.