Kulinarne smaczki na smutki i radości

W kulinariach różnych kultur i religii wyspecjalizowaliśmy się już w jednej z poprzednich edycji projektu 
Szerzej możecie o tym poczytać np. tu:
https://obliczadialogu.pl/2018na19/strony/037/?ukrainskie-pielmieni-i-wareniki,10
lub na pozostałych podstronach.

Nikogo już chyba obecnie nie dziwi rola tego, co jemy, a nawet jak jemy, gdzie i z kim. Jak ważny jest wspólny stół, spotkanie, atmosfera, sposób podania posiłku. Jesteśmy tym, co jemy, dieta ma olbrzymi wpływ na nasze zdrowie – może organizm wzmacniać lub wyniszczać.
Każda kultura i religia wykształciła sobie właściwe zwyczaje kulinarne, pory świętowania przy wspólnym stole, czy przepisy postne i różnorodne rodzaje potraw odpowiednich do różnych okazji.
W tym roku, pozamykani w domach na zdalnym nauczaniu, mieliśmy trochę więcej czasu na pichcenie i testowanie przepisów z różnych zakątków świata, no ale nie za bardzo mogliśmy dzielić się swoimi wypiekami, by nimi się wspólnie delektować. Piekliśmy więc świątecznie i karnawałowo, z okazji Dnia Świętej Łucji – ale o tym już pisaliśmy przy okazji tego wydarzenia, nie zabrakło też chałki szabatowej, chanukowych pączków, a nawet sushi czy arabskich falafeli. Był też urodzinowy tort, ale ilość świeczek na nim to tak dla niepoznaki 

Czas pandemii pozwolił nam jednak na uruchomienie dobra i wspieranie restauracji, cukierni borykających się z lockdown’owymi trudnościami. Wielu z nas postanowiło skorzystać z ofert miejskich punktów gastronomii na kulinarnej mapie Krakowa, by je wesprzeć. Niektórzy z nas przy tej okazji pokusili się również na wspieranie osób potrzebujących poprzez akcję: kup obiad głodnemu. Jak widać nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Nasz lider kuchni, Andrea, znany już z poprzednich edycji projektu, choćby z Pizza da Lino, nie omieszkał pochwalić się tym razem swoimi wypiekami w Cukierni da Lino  Zobaczcie na filmikach.

Nie ma to jak dobre jedzonko na radości i smutki, byleby z umiarem